Eleganckie i
lekkie, tradycyjne i nowoczesne za razem. Wnętrze jasne i bezkompromisowe,
pełne ciekawych dekoracji i skandynawskiego wzornictwa. Dostosowane do potrzeb małych
mieszkańców, których obecność widać w każdym pomieszczeniu tego domu.
Centralnym punktem są białe, przeszklone drzwi, oddzielające przestrzeń dzienną
od tej dziecięcej i wypoczynkowej. Warto zwrócić też uwagę na wszechobecną,
sterylną biel, nie tylko na ścianach i meblach, ale także na podłodze,
grzejnikach czy oknach; która zostaje przełamana ciepłymi akcentami drewna i
morskimi barwami.
Źródło: http://kristakeltanenblog.com/2013/08/valoisasti-kattojen-ylla/
Całe wnętrze jest bardzo spójne, jednak rzuciły mi się w oczy żeliwne kaloryfery. Ich wymiana na pewno wpłynęłaby na koszta ogrzewania, a jednocześnie odmieniły trochę pomieszczenia. Ja mam aktualnie grzejniki cosmo, proste i tradycyjne, ale nagrzewają się znacznie szybciej niż te stare :)
OdpowiedzUsuń