Jako, że poddasza to moje ulubione miejsca to zaprezentuję
Wam jeszcze jedno z nich. Tym razem w innej, nieco eklektycznej odsłonie
łączącej skandynawski design i drobne podróżnicze akcenty. Zaaranżowane w
formie studia z otwartą przestrzenią salonową, jadalną i kuchenną wygląda
różnie w zależności od pory dnia. Białe
ściany, jasne pomieszczenia i wpadające za dnia światło sprawia, że mieszkanie
jest widne i estetyczne, ale nieco surowe. Kiedy zaś słońce zajdzie za horyzont
nabiera nowych barw dzięki miękkiemu oświetleniu zamieniając się w przytulną
oazę do wspólnego celebrowania czasu. O jakiej porze dnia podoba wam się
bardziej?
A tak prezentuje się studio za dnia, kiedy oświetlony jest przez naturalne światło wypełniające całe pomieszczenia i nie załamujące się na lukach i skosach.
Fot. http://www.finn.no/finn/realestate/homes/viewimagewide?finnkode=55279378&searchclickthrough=true&reference=2015/1/vertical-2/27/8/552/793/78_142396975.jpg
Mi osobiście podoba się bardzo ! :)
OdpowiedzUsuńWoW, chciałabym taki szeroki piekarnik i okap, super.
OdpowiedzUsuń