Minimalizm we wnętrzu wcale nie musi oznaczać rezygnacji z
ulubionych wzorów, dekoracji i dodatków. Wręcz przeciwnie, odpowiednio
wyeksponowane będą one współgrały z wystrojem tworząc harmonijną przestrzeń bez
przesadnych ozdobników. To prawda, że im mniej tym lepiej. Jeśli mamy jednak w
mieszkaniach masę bibelotów, warto je odpowiednio poukładać, aby nie zagracały
przestrzeni. Celem uniknięcia bałaganu możemy dopasować je też kolorystycznie, czarne
na prawo, białe na lewo, paski do pasków, gładkie do gładkich. Ważne aby
wszystko miało swoje miejsce i odpowiednio komponowało się z otoczeniem.
W minimalistycznych wnętrzach dobrze sprawdzają się przede wszystkim monochromatyczne i czarno - białe dekoracje. Pasują one do różnych barw i są neutralne. Równie dobrze wyglądają na nich wzory geometryczne, stanowiące hit współczesnych aranżacji i dobrze wpisujące się w skandynawskie przestrzenie. Istotną rolę odgrywają też kształty, unikajmy takich nieregularnych, a postawmy na proste i uniwersalne, podkreślające estetykę i funkcjonalność. Stosując się do powyższych zasad z pewnością znajdziemy odpowiednie przestrzenie dla minimalistycznych dekoracji.
Fot. tradition.net
Wow ! ile bym dała za takie wnętrza :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrze! Ja bym wiele dała za taki metraż! ;)
OdpowiedzUsuń