Co prawda, rok 2015 i dominujący w nim odcień marsala już za nami, jednak nie możemy oderwać oczu od poniższego wnętrza. Ciemne bordo na dekoracjach, czy połyskującej lodowce wygląda w nim niesamowicie. Razem ze skandynawską bielą i współczesną szarością tworzy niezwykle przytulne wnętrze pozwalające zatrzymać w nim klimat przeszłych już świąt.
Fot. standshem.se
Piękne wnętrza! Niby sielskie, ale z pazurami.
OdpowiedzUsuńMieszkanie urządzone bardzo klimatycznie, a do tego jasne i przestronne; kolor marsali rzeczywiście bardzo świąteczny. Ciekawe, kiedy biel wyjdzie z mody (czy w ogóle?).
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite inspiracje! Niby efekt przytulności jest bardzo łatwy do uzyskania, ale często popadamy w przesadę i cała aranżacja trąci przesłodzonym klimatem. Tu tego nie ma – jest za to oryginalnie, przyjemnie i charakternie. Styl skandynawski nie musi być nudny, marsala doskonale przełamuje monochromatyczne schematy i jest takim aranżacyjnym „języczkiem uwagi” :) Właściwie chyba najbardziej podoba mi się kuchnia z rzucającą się w oczy lodówką i uroczą roletką w oknie. To świetny przykład fajnego, rodzinnego, ale i wyrazistego wnętrza.
OdpowiedzUsuńWnętrze przyznam.. energetyzujące!
OdpowiedzUsuńPrześliczne wnętrze, a w szczególności kuchnia sprawia wrażenie bardzo przytulnej i ciepłej, kolorki rewelacyjnie połączone.
OdpowiedzUsuń